środa, 25 grudnia 2013

Droga O!

Ten tekst jest napisany dla kogoś...Och nie, to nie dla żadnego chłopaka. Napisałam to pewnej dziewczynie, którą wydawało mi się, że znam bardzo dobrze cóż prawda była zupełnie inna. Ogólnie to chciałam się na niej wyżyć w ten szczególny dla mnie sposób.
Droga O, jeśli kiedykolwiek trafisz na ten adres internetowy i będziesz przeglądać tego bloga wiedz, że ten tekst jest napisany TYLKO DLA CIEBIE przeze mnie! Na pewno się domyślisz przez kogo i dlaczego.


Ona nigdy nie dorośnie, nigdy nie dorośnie.
Nigdy nie zrozumie tego co zrobiła, nigdy nie zrozumie tego co zrobiła.

Oooh, widzę jak ostrzy swe wiecznie pomalowane szpony,
wytęża wzrok, potem pluje na kogoś jadem swych okropnych tak jak ona słów.
Zobaczysz pogardę w jej oczach,
zmrozi cię jednym spojrzeniem,
a siebie wciąż będzie udawała za anioła.

Taak, to ona, rządna władzy, ale to nic nie znaczy, bo ona nigdy nie dorośnie.
Ona nigdy nie dorośnie, nigdy nie dorośnie...

Będzie się tulić i prawić komplementy, ale jej oczy zdradzą Ci wszystko.
Wiedz, że jeśli coś pójdzie nie po jej myśli
to nie pozostawi po tobie suchej nitki.
Jest rządna władzy i sławy.
Ona wciąż poluje, ale nigdy nie dorośnie.
Ona nigdy nie dorośnie, nigdy nie dorośnie.

Czekaj aż jej ręka spocznie na twoim policzku i zostawi czerwony ślad.
Dla niej to nic trudnego.
Jest stworzona, aby ranić, choć sama uważa, że jest gwiazdą kina.
To będzie cios, gdy poznasz o niej prawdę gorzką jak twoje późniejsze łzy.
Ona i tak nie zauważy twojej rozpaczy.
Nie łudź się, że powie przepraszam, bo ona nigdy nie dorośnie.

sobota, 21 grudnia 2013

kolejna

Nie jest to super wesoła i optymistyczna piosenka, ale pracuję teraz nad taką.
Wydaję mi się, że ten tekst jest specyficzny, ale...
Enjoy!

1.Staram się nie żyć fantazją tylko romansem i kryminałem.
A ty w ogóle mi tego nie ułatwiasz kochanie.
No wiem. Rozumiem cię, ale nie potrafię tego nazwać
tak jak ty nie potrafisz nazwać mnie.
Nie chcesz usłyszeć tej historii, bo jest strasznie trudna
i smutna.

Powinieneś wiedzieć, że kiedyś stanę się dla ciebie ważna
tak jak ty jesteś dla mnie.
Powinieneś wiedzieć, że będę podążać za tobą do domu.
Powinieneś wiedzieć, że nic nie dzieję się bez powodu.
Przyznaj, że boisz się podmuchu wiatru, a on twojego cienia.

2.Dziwaczne i niepoważne jest to jak chcę biec w twoją stronę.
Gdybym tak zrobiła, nie rzuciłabym ci się w ramiona
tylko wykrzyczałabym ci w twarz jak bardzo cię kocham.
Ale nie możesz tego usłyszeć, nie mógłbyś, bo to strasznie
trudna i smutna historia

Powinieneś wiedzieć, że kiedyś stanę się dla ciebie ważna
tak jak ty jesteś dla mnie.
Powinieneś wiedzieć, że będę podążać za tobą do domu.
Powinieneś wiedzieć, że nic nie dzieję się bez powodu.
Przyznaj, że boisz się podmuchu wiatru, a on twojego cienia./x2

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Najglupsza

To jest chyba najgłupsza piosenka, którą na razie napisałam ever, ale ona ciągle nie daje mi spokoju i chyba sama się prosi, aby ją tu wstawić. O dziwo zrobiłam po polsku i angielsku,
Enjoy

 Poznałam go na krótkiej przerwie w LA
 Podczas przerwy w LA zostałam oczarowana.

1. Akurat w tamtym czasie na prawdę potrzebowałam
z kimś porozmawiać.
Gniotłam w ręce kolejną kartkę papieru z tekstem żałosnej piosenki.
Coś przycimiło mi słońce.
To byłeś ty.

Poznałam go na krótkiej przerwie w LA
a on urzekł mnie,
przyćmił mi słońce.
W sumie, dlaczego nie?
'Cześć miło mi cię poznać'

2. To nie miało sensu.
  Zaczął mówić o obyczajach lat 20.
 Jego oczy patrzyły prosto na mnie.
'Lepiej mi powiedz, kiedy nie będziesz mógł zasnąć'

Poznalam go na krótkiej przerwie w LA
a on mnie urzekł,
przyćmił mi słońce.
W sumie, dlaczego nie?
Zacznijmy od 'po prostu przyjaciele'.

3. Tak, wiem. Ta piosenka jest nudna
    i nie ma sensu.
    Ale musiałam się tym z kims podzielić
    i padło na was.
    Był taki uroczy,
    oh, wiecie jak to jest!

   Na krótkiej przerwie w LA
la, la, la, la, la, la, przerwa w LA
na, na, na, na, na krótka przerwa w LA